środa, 29 czerwca 2011

FEAR 3

Kolejna coraz bardziej „ukonsolowiona” produkcja.

img
FEAR 3
Pierwszy FEAR zasłyną dzięki ciekawym rozwiązaniom, pięknej (jak na tamte czasy) grafice i doskonałemu połączeniu elementów horrorów i produkcji typu FPS. Dwójka natomiast znalazła w tym szaleństwie metodę na zachowanie swojego klimatu, pozostając jednocześnie przyjazną dla graczy konsolowych. Przy produkcji części trzeciej postawiono sobie nieco inne cele. Jakie? Oryginalność poszła na bok, a w grę weszły patenty, które po prostu się sprzedają.

Tak się składa, że w tej serii od głównego bohatera bardziej znana jest mała dziewczynka o imieniu Alma. Ma ona dwóch synów, i trzeciego w drodze. Narodziny tego ostatniego przyniosą na świat zagładę i złe rzeczy. Twoim zadaniem, jako syna, który pozostał przy zdrowych zmysłach pozostaje zabicie własnego brata w celu uratowania planety. Fabuła wydaje się tania i generalnie taka jest. Całość przywodzi na myśl kiepski film si-fi, przy którym nie musimy zbyt wiele myśleć. Chociaż warto dodać, że zakończenie mnie zaskoczyło i to bardzo pozytywnie. Inna kwestia to taka, że autorzy zostawili sobie otwartą furtkę do stworzenia kontynuacji.



niedziela, 19 czerwca 2011

Tanie komputery

?Firma AMSO S.C. działa od 2005 roku, specjalizując się w sprzedaży poleasingowego sprzętu komputerowego. Każdego Klienta traktujemy indywidualnie pod kątem informatycznym, dobierając najlepsze rozwiązania technologiczne.

Naszym celem jest spełnienie oczekiwań Klienta i jego pełne zadowolenie. Komputery poleasingowe przechodzą serię testów, dzięki czemu odbiorca może cieszyć się pełną niezawodnością zakupionego sprzętu. Dopełnieniem jakości jest zawsze konkurencyjna cena. Przekonaj się, że dobry, odpowiadający określonym potrzebom komputer można kupić tanio. Poleasingowe komputery, monitory, notebooki czy serwery zyskały sobie wśród klientów bardzo dobrą opinię. Jest to sprzęt najlepszych światowych firm, który przewyższa osiągami zwykłe składaki. Markowe komputery są bardzo wydajne, ciche, wytrzymałe i niezawodne. Dlaczego warto wybrać naszą firmę? Oferujemy towar najwyższej jakości, pochodzący od renomowanych producentów. Każdy produkt objety jest gwarancją, świadczymy pełną obsługę gwarancyjną i pogwarancyjną. Jesteśmy bezpośrednim importerem, dzięki czemu oferujemy najlepsze ceny na rynku. Zaufało nam już kilka tysięcy klientów, wiele instytucji m.in. Akademia Pedagogiczna w Krakowie, Akademia Górniczo-Hutnicza, Uniwersytet Jagielloński. Gwarantujemy szybką realizację, również większych zamówień, dzięki dużym stanom magazynowym.;

komputery używane tylko w AMSO

środa, 8 czerwca 2011

Film Melancholia

Czy całkowite i natychmiastowe zniszczenie naszej planety, wymazanie jej z mapy wszechświata w wyniku zderzenia z inną planetą, może być wydarzeniem pozytywnym? Z punktu widzenia Justine – głównej bohaterki filmu „Melancholia” – jak najbardziej.

Justine (Kirsten Dunst) twierdzi, że „życie na Ziemi jest złe, nie ma sensu po nim rozpaczać.” Jej świat zawalił się na kilka dni przed zagładą całej planety. Dla pogrążonej w głębokiej depresji Justine koniec świata oznacza wybawienie od konieczności egzystencji, pozbawionej jakiegokolwiek sensu.

Lars von Trier nakręcił nietypowy film katastroficzny, w którym zagłada rozgrywa się bardziej w świecie wewnętrznym bohaterów, mimo realnego zagrożenia, przed jakim staje cała ludzkość, za sprawą tytułowej planety o nazwie Melancholia, znajdującej się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Od tego nie ma ucieczki, zbliżająca się katastrofa jest nieunikniona. Obserwujemy zachowanie kilku bezradnych jednostek ludzkich na kilka dni, kilka godzin, kilka minut przed zagładą.

Wspomniana wcześniej Justine bierze ślub i udaje się wraz z mężem na wystawne wesele, jakie urządza jej siostra Claire (Charlotte Gainsbourg) wraz ze swoim zamożnym i nieco egocentrycznym mężem Johnem (Kiefer Sutherland). Wszystko w jej życiu wydaje się idealne – ma kochającego męża, dobrze płatną pracę, jest piękną, młodą kobietą. A jednak coś bardzo niedobrego dzieje się w jej głowie. W dniu ślubu Justine nieoczekiwanie traci nad sobą kontrolę i coraz bardziej osuwa się w przepaść. Stara się być taka, jak wszyscy oczekują – szczęśliwa. Ale coraz trudniej zachować pozory, wysilić się na uśmiech. W końcu traci resztki psychicznej równowagi... To taki mały, prywatny koniec świata. Perspektywa zagłady całej planety wydaje się jedynie dopełnieniem losu Justine. To z jej perspektywy obserwujemy ostatnie chwile naszego świata.


Melancholia recenzja filmu