Mroczny Rycerz Powstaje

Po wielu wersjach opowieści o Człowieku-Nietoperzu walczącym ze złem w mieście Gotham wreszcie możemy podziwiać historię tego bohatera opowiedzianą od początku do końca. I kto wie, czy nie znajdzie ona odwzorowania w twórczości choćby Marca Webba, którego "Niesamowity Spider-Man" posiada ten sam co w filmie "Batman-Początek" wątek odkrywania własnej tożsamości przez głównego bohatera...

Warto zauważyć, że wielokrotnie nagradzany Christopher Nolan, reżyser, scenarzysta i producent filmów o Batmanie niewątpliwie prezentuje swoją opowieść w zupełnie innym rodzaju niż dotychczasowi twórcy losów tej kultowej postaci. Przede wszystkim mit o Batmanie według Christophera Nolana jest obrazem dużo bardziej przypominającym film akcji niż s-f ze względu na ciekawie łączone wątki przyczynowo-skutkowe, profile charakterologiczne postaci czy też dialogi na wysokim poziomie.

Tak też, miejmy nadzieję, będzie w jego finalnej, ostatniej części trylogii losów batmana "Mroczny Rycerz powstaje"... Minęło osiem lat od ostatnich opłakanych w skutkach wydarzeń w Gotham. Bruce Wayne (Christian Bale) musi ponownie podjąć wyzwanie do walki o życie mieszkańców miasta, a jego przeciwnikiem będzie tym razem terrorysta Bane (Tom Hardy). Poza stróżami prawa po stronie Batmana staje również niezwykła Kobieta-Kot (Anne Hathaway). 

Mroczny Rycerz Powstaje recenzja